Depilacja pach to zabieg, który większość kobiet wykonuje samodzielnie w domu. Zwykle pozbywamy się zbędnego owłosienia przy użyciu golarki lub depilatora. Niestety po takich zabiegach, skóra bywa zaczerwieniona, podrażniona i szorstka w dotyku. Dodatkowo mogą pojawiać się wrastające włoski co bywa nie tylko problemem natury estetycznej, ale również bolesnym doświadczeniem w postaci twardych krostek.
Panie, które borykają się z tego typu niedogodnościami, powinny wypróbować innych, bardziej nowoczesnych i trwałych metod depilacji – np. Primelase z wykorzystaniem lasera diodowego.
Primelase – na czym polega zabieg?
Depilacja przy użyciu lasera diodowego Primelase jest całkowicie bezpieczna i praktycznie bezbolesna. Urządzenie zapewnia równomierny rozkład temperatury w tkankach i zmniejsza ryzyko oparzeń. Ponadto system chłodzenia chroni skórę przed nadmiernym nagrzaniem i pozwala uniknąć dyskomfortu. Cała procedura przebiega szybko. Wszystko dzięki dużej końcówce i wysokiej częstotliwości impulsów.
Przed pierwszym zabiegiem wykonywana jest próba laserowa, dzięki której będzie można wyeliminować nieprawidłową reakcję na światło. Oprócz tego przeprowadzony zostaje wywiad i ocena fototypu skóry.
Primelase – wskazania
Zabieg dedykowany jest osobom, które chcą trwale pozbyć się zbędnego owłosienia przy zachowaniu gładkiej skóry.
Depilacja laserem Primelase – przeciwwskazania
Przeciwwskazaniem do zabiegu są:
– ciąża i karmienie piersią,
– choroby nowotworowe,
– świeża opalenizna,
– stosowanie leków światłouczulających,
– stosowanie niektórych ziół – dziurawca, nagietka, skrzypu polnego, kozłka lekarskiego, arcydzięgla.
Depilacja laserem diodowym Primelase – efekty
Efekty zabiegu widoczne są już po pierwszym razie. Włoski są osłabione, zaczynają wypadać.
Aby uzyskać efekt gładkiej skóry potrzebna jest zwykle seria 5 zabiegów. Po takim cyklu włoski już nie odrosną.
Primelase – cena
Koszt jednego zabiegu to ok 250 zł.
Zobacz również:
Zimą zadbaj o skórę i ciało! Jakim zabiegom warto się poddać?
Puchnące nogi – jak poradzić sobie z problemem?